Złoto w poszukiwaniu kierunku

Pozytywne dane o inflacji z USA zostały odebrane bardzo pozytywnie przez rynki. Indeksy giełdowe zaliczyły gwałtowne wzrosty, a rentowności amerykańskich obligacji skarbowych spadły po optymistycznych danych z raportu o inflacji. Dane o CPI w USA dają nadzieje, że Rezerwie Federalnej uda się obniżyć inflację bez wpędzania amerykańskiej gospodarki w recesję. Silny rynek pracy oraz spadająca inflacja sugerują, że w 2023 roku recesja nie nastąpi. Te argumenty mogą sugerować o tym, iż gospodarka USA jest odporna na kryzys, co również będzie miało przełożenie na ceny surowców.

Rynki oczekują, iż Rezerwa Federalna może wkrótce zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych. Wiadomość ta miała wpływ na rynek złota, ponieważ rentowności dolara i obligacji skarbowych spadły, co przyczyniło się do wzrostu ceny złota do blisko 1-miesięcznych maksimów. Złoto, po dotarciu do poziomu 1960 USD za uncję wyhamowało, ponieważ inwestorzy czekają na dalsze impulsy.

Najbliższe dane z amerykańskiej gospodarki będą dotyczyć indeksu cen producentów (PPI) w Stanach Zjednoczonych.

Rynki finansowe wydają się już być prawie pewne, że amerykański bank centralny jest bliski zakończenia najszybszego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej od lat 80. Skutkiem tego jest spadek rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i słabość dolara. Niedźwiedzie nastroje wokół dolara są postrzegane jako kolejny czynnik wspierający złoto.

Pierwszy opór na złocie znajduje się w okolicy 1975 USD, a następnie przy 1985 USD. Pierwsze wsparcie to 1950 USD, a następnie 1937 USD.