Złoto na najniższym poziomie od dwóch tygodni
Złoto oddało wszystkie zyski po wypowiedzi prezesa Fed, ponieważ Jerome Powell zasygnalizował, że poziom stóp procentowych będzie prawdopodobnie wyższy niż wcześniej sądzono. Spadek cen złota miał miejsce z równoczesnym wzrostem rentowności obligacji amerykańskich. Cena złota, wyrażona w dolarach, spadła już od początku roku ponad 11%, natomiast realna rentowność amerykańskich obligacji bardzo wzrosła, co zmniejszyło atrakcyjność aktywów nieoprocentowanych, do których zalicz się mniędy innymi złoto.
Decyzja Fed jest zgodna z założeniami rynku, które pokazały, że stopy procentowe osiągają 4,25-4,50% do końca roku oraz między 4,50-4,75% w przyszłym roku. Z dużym prawdopodobieństwem Fed dokona podwyżki o 50 pb w grudniu, a jeśli inflacja zacznie wykazywać oznaki spowolnienia, to można spodziewać się jeszcze jednej podwyżki w styczniu 2023 roku o 25 pb.
Kolejne wzrosty stóp procentowych spowodują prawdopodobnie spadek cen złota, ponieważ istnieje ujemna korelacja między dolarem a złotem. Aktualnie dolar utrzymuje się na najwyższym poziomie od dwudziestu lat, co powoduje iż złoto nie jest postrzegane jako bezpieczna przystań. Jeśli złoto przebije wsparcie na poziomie 1614 USD, wówczas możliwy jest spadek do poziomu 1560 USD. W ostateczności cena złota może dotrzeć do ceny około 1450 USD za uncję.
Jerome Powell nie dał pola wyboru rynkom finansowym stwierdzając, iż Fed musi prowadzić bardziej restrykcyjną politykę, a to zawęża drogę do miękkiego lądowania.