Złoto zdetronizowane przez Bitcoina
Bitcoin vs Złoto
Amerykańska waluta stała się swoistą poduszką, która uchroniła polskich inwestorów przed większymi zmianami cen. Podczas gdy złoto traciło na wartości, Bitcoin stał się nową gwiazdą rynków inwestycyjnych. Rajd metali szlachetnych został powstrzymany, a wszystko to po wygranych wyborach przez Donalda Trumpa. Wzrosty na kryptowalutach napędzane są optymizmem, który dotyczy nowych regulacji w USA, mających sprzyjać kryptowalutom. Złoto, które uważane jest za składnik bezpiecznego portfela, ma teraz silną konkurencję w postaci Bitcoina. Czas pokaże, co wybiorą inwestorzy.
30-procentowy wzrost wartości Bitcoina po wyborach, powiązany jest z oczekiwaniami rynku, iż nowa administracja stworzy bardziej sprzyjające środowisko regulacyjne i fiskalne Pozycjonowanie Bitcoina jako aktywa rezerwowego przyciągają inwestorów jak magnes. Dzień po wynikach wyborów, ETF na Bitcoina odnotował rekordowy napływ netto w wysokości 1,37 miliarda dolarów — co było głównym katalizatorem wzrostu cen.
Złoto i srebro cieszyły się w tym roku ogromną popularnością. Cena złota była napędzana głównie przez takie czynniki, jak zakupy banków centralnych, niepewność geopolityczna i spadające stopy procentowe. Goldman Sachs prognozował nawet, że ceny złota mogą osiągnąć 3000 USD za uncję do końca 2025 r. Wzrosty zostały przerwane przez obawy, iż polityka Trumpa, w tym cła i reformy imigracyjne, mogą wywołać presję inflacyjną, zmuszając Rezerwę Federalną do zmiany podejścia do obniżania stóp procentowych. Wyższe poziomy inflacji mogą zmusić Fed do przyjęcia wolniejszej strategii obniżania stóp procentowych, co wzmocni dolara, co z kolei może wywrzeć presję spadkową na ceny złota.
Po niedawnej obniżce stóp procentowych prawdopodobieństwo kolejnej obniżki zmniejszyło się od czasu zwycięstwa Trumpa w wyborach, co skłoniło analityków do spekulacji, że atrakcyjność złota jako zabezpieczenia przed inflacją może osłabnąć w krótkim okresie.
Pomimo ostatnich spadków, wiele czynników będzie wciąż wspierać złoto w najbliższym czasie. Banki centralne, szczególnie te z gospodarek wschodzących, utrzymywały silny apetyt na złoto, chociaż Chiny niedawno ograniczyły swoje zakupy złota, prawdopodobnie zniechęcone wysokimi cenami. Jednak globalna niepewność, napięcia geopolityczne i deficyt wydatków w USA, prawdopodobnie utrzymają atrakcyjność złota na wysokim poziomie.
Mocny dolar zwiększa presję na złoto
Głównym czynnikiem stojącym za wyprzedażą złota był wzrost indeksu dolara amerykańskiego, który osiągnął czteromiesięczny szczyt po zwycięstwie Trumpa w wyborach. Wzrost dolara sprawia, że złoto staje się droższe dla posiadaczy walut obcych, co zniechęca do inwestowania w ten szlachetny metal. Inwestorzy coraz bardziej faworyzują akcje zamiast złota, ponieważ rośnie optymizm co do wzrostu gospodarczego podczas drugiej prezydentury Trumpa. Optymizm ten może jednak zostać ostudzony, jeśli presja inflacyjna wymusi dalsze obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, co jest scenariuszem, w którym złoto mogłoby odzyskać swój blask.
Historycznie rzecz biorąc, ceny dolara amerykańskiego i złota mają odwrotną zależność; gdy dolar się umacnia, złoto ma tendencję do osłabiania. Analitycy przewidują, że rentowność amerykańskich obligacji skarbowych będzie nadal rosła, zapewniając dalsze wsparcie dla dolara i tłumiąc popyt na złoto. Po ustaniu niepewności związanej z wyborami inwestorzy odchodzą od aktywów uznawanych za bezpieczne, takich jak złoto, i skłaniają się ku bardziej ryzykownym inwestycjom.
Wpływ gospodarki USA na ceny złota
Zdecydowane zwycięstwo Trumpa i jego program prowzrostowy wywołały obawy dotyczące rosnących deficytów fiskalnych USA i potencjalnego wzrostu zadłużenia. Jego propozycje obniżek podatków i przewidywany wzrost wydatków rządowych mogą doprowadzić do wzrostu zadłużenia USA, co może podnieść rentowność obligacji skarbowych i jeszcze bardziej wzmocnić dolara. Oczekuje się, że te czynniki, w połączeniu z niewielkimi odpływami z ETF-ów zabezpieczonych złotem, będą w krótkim okresie tworzyć niekorzystne środowisko inwestycyjne dla złota.
Podczas pierwszej kadencji polityka handlowa Trumpa, zwłaszcza z Chinami, również wpłynęła na ceny złota. Jego administracja nałożyła cła na liczne towary chińskie i wycofała się z porozumienia nuklearnego z Iranem, co skomplikowało globalne relacje handlowe.
Takie zmiany geopolityczne często wpływają na złoto, ponieważ inwestorzy szukają schronienia i uciekają do bezpiecznych przystani inwestycyjnych, w tym do metali szlachetnych. Jednak biorąc pod uwagę obecne skupienie się Trumpa na zmniejszaniu napięć na Bliskim Wschodzie i w Rosji, niektóre czynniki geopolityczne wspierające ceny złota mogą osłabnąć.
Cena złota w pierwszej kadencji Trumpa
Historycznie rzecz biorąc, administracja republikańska często sygnalizowała słabsze ceny złota. Od 1976 r. prezydenci republikańscy zazwyczaj korelują ze spadkiem cen złota o 4,5% w ciągu pierwszych 60 dni od objęcia urzędu, w przeciwieństwie do wzrostu o 3,8% obserwowanego za prezydentów demokratycznych. W pierwszej kadencji Trumpa cena złota wzrosła z 1209 USD za uncję, gdy objął urząd w 2017 r., do 1839 USD za uncję, gdy odszedł w styczniu 2021 r. Wzrost ten został ukształtowany przez napięcia geopolityczne, wojny handlowe oraz pandemię COVID-19.
Pandemia odegrała znaczącą rolę we wzroście ceny złota, ponieważ rząd USA wprowadził znaczące pakiety stymulacyjne w celu wsparcia gospodarki. Działania te wywołały obawy dotyczące osłabienia dolara, co skłoniło wielu inwestorów do skupienia się na złocie.
Niepewność gospodarcza wywołana pandemią, w połączeniu z działaniami stymulującymi podejmowanymi przez banki centralne, podkreśliły status złota jako bezpiecznego aktywa w czasach niestabilności.
Rynek złota na rozdrożu
Po wyborach w USA, rynek złota znalazł się na rozdrożu. Podczas gdy optymizm dotyczący drugiej administracji Trumpa i silniejszego dolara wywierają krótkoterminową presję na złoto, długoterminowe perspektywy pozostają bardziej złożone. Presja inflacyjna w połączeniu z potencjalnymi obniżkami stóp procentowych może ożywić atrakcyjność złota jako bezpiecznej przystani. Podobnie niepewność geopolityczna, wysiłki banków centralnych na rzecz dywersyfikacji i globalne wyzwania gospodarcze mogą utrzymać rosnący popyt na złoto.
Chociaż najbliższa przyszłość cen złota pozostaje niepewna, rola tego szlachetnego metalu jako zabezpieczenia przed niestabilnością gospodarczą i geopolitycznymi zawirowaniami sugeruje, że będzie on nadal odgrywał kluczową rolę w portfelach inwestorów poszukujących bezpieczeństwa.
Srebro podąża za złotem
W ostatnim czasie srebro nabrało rozpędu, aby dotrzeć w okolicę 35 USD za uncję. Ostatnie wydarzenia spowodowały spadek ceny srebra w okolice 30 dolarów. Popyt na srebro nie jest napędzany wyłącznie przez trendy rynkowe i presję inflacyjną; sektor energii odnawialnej, zwłaszcza energia słoneczna, odgrywa coraz większą rolę. Szybka ekspansja branży solarnej zwiększyła zapotrzebowanie na srebro, niezbędne w ogniwach fotowoltaicznych. Analitycy przewidują, że ten trend się utrzyma, a globalna moc słoneczna ma osiągnąć 550-600 gigawatów w 2024 r., w porównaniu z 447 GW w 2023 r. Oczekuje się, że ten wzrost, w połączeniu z przejściem na ogniwa słoneczne typu N, które wymagają więcej srebra, wzmocni popyt na srebro.
Pomimo tych pozytywnych prognoz popytu, ceny srebra ostatnio znalazły się pod presją spadkową, odzwierciedlającą spadki cen złota. W zeszłym tygodniu ceny srebra spadły poniżej 32 USD za uncję, a do piątkowego zamknięcia ustabilizowały się na poziomie około 31,2 USD. Obecnie cena srebra jest notowane po około 30,5 USD za uncję.
Od początku 2024 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +31,73% (+2575,93 PLN)
Cena złota USD +26,23% (+541,21 USD)