Konsolidacja złota w oczekiwaniu na zmianę prezydenta USA
Oczy całego świata skierowane są teraz na Biały Dom, gdzie 20 stycznia powróci Donald Trump. Nowy prezydent obiecał nałożyć cła handlowe. Analitycy spodziewają się, że może to wywołać wojny handlowe i podwyższyć inflację. Jednakże pojawiają się doniesienia, iż administracja prezydenta elekta Donalda Trumpa rozważa bardzo stopniową implementację swoich planów aby uniknąć szoku inflacyjnego.
Z kolei zawieszenie broni w konflikcie Izrael-Hamas zmniejszyło niepewność, co przełożyło się na spadki cen tego metalu. Niemniej jednak długoterminowo złoto pozostaje preferowanym aktywem dla banków centralnych, zwłaszcza w obliczu wysokiej inflacji i napięć na rynkach obligacji.
Istotnym aspektem aktualnej sytuacji na rynku jest odporność złota pomimo silnego dolara amerykańskiego. Historycznie rzecz biorąc, silny dolar mocno obciążał ceny złota, ale ostatnie trendy przeczą tej normie. Anomalia ta wynika głównie z rosnącej globalnej nieufności do walut fiducjarnych, ponieważ banki centralne poszukują aktywów odpornych na ingerencję polityczną. Wartość złota jako środka przechowywania bogactwa nigdy nie była bardziej istotna.
Silniejszy dolar i wyższe rentowności obligacji amerykańskich mogą być w pierwszej połowie tego roku czynnikami hamującymi wzrost cen złota. Korelacja pomiędzy silnym dolarem i słabszym złotem będzie stabilizatorem dla polskich posiadaczy złotego kruszcu rekompensując ewentualne spadki wyceny w dolarach.
Ceny złota systematycznie rosną w kierunku 2700 USD za uncję odzwierciedla zbieg czynników ekonomicznych, geopolitycznych i technicznych. Wraz z napędzaniem popytu przez kraje wschodnie i zachodnimi inwestorami zaczynającymi zwracać uwagę, scena jest przygotowana na trwały wzrost na rynku złota.
Podczas gdy rosnące rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i silny dolar nie zachęcają do inwestowania w złoto, to oczekiwanie danych inflacyjnych i potencjalne złagodzenie polityki pieniężnej przez Fed dają promyk nadziei na dalsze wzrosty.
Złoto, w obliczu zbliżających się publikacji danych ekonomicznych i inauguracji prezydenta-elekta Donalda Trumpa, powinno już niedługo wyznaczyć kierunek w którym będzie się poruszać w najbliższym czasie.
Cena srebra wciąż oscyluje wokół poziomu 30 USD za uncję i wciąż ma problemy z nadążaniem za złotem, częściowo z powodu inwestorów detalicznych poszukujących wyższych zwrotów w kryptowalutach. Jeśli srebro zacznie być traktowane jako magazyn wartości obok złota, to potencjał wzrostu będzie ogromny. Jeśli srebro nie obroni aktualnych poziomów wówczas, należy się spodziewać spadku w okolice 28,75 USD.
Od początku 2025 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +2,73% (+296,02 PLN)
Cena złota USD +2,45% (+64,18 USD)