Dane z USA rozstrzygną o cenie złota

Złoto, Ameryka
Złoto weszło w fazę konsolidacji na wysokich poziomach, a brak katalizatorów utrzymywał cenę złota w wąskim zakresie. Rynki oczekują obecnie na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych w USA. Część analityków uważa, iż obecne osłabienie się dolara amerykańskiego ma już w cenie obniżkę stóp procentowych o 100 pb do końca tego roku. Jeśli odwrotna korelacja kursu dolara i złota się utrzyma wówczas możliwe, że cena złota wyrażona w polskich złotych osiągnęła już swój szczyt. Pomimo iż złoto nie osiągnęło nowych szczytów, to żółty metal pozostaje mocno wyceniany ze względu na przekonanie, że ​​Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe we wrześniu.

Najbliższe dni pokażą, czy ostatnie szczyty na złocie, to konsolidacja, czy też budowanie bazy pod przyszłe wzrosty. 
Rynek wyczekuje teraz na kluczowe publikacje ekonomiczne z USA, które zostaną opublikowane w przyszłym tygodniu. Najważniejsze to odczyt wskaźnika PMI oraz dane z rynku pracy. Inwestorzy są już pewni, że Fed obniży we wrześniu stopy procentowe. Zagadką pozostaje skala obniżki. Rezerwa Federalna silnie skoncentrowałą się na rynku pracy, Fed zrobi wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać go silnym. Dlatego też dane z rynku pracy zdecydują, czy bank centralny zdecyduje się na standardową obniżkę o 25 pb we wrześniu, czy też podejmie bardziej agresywne podejście, obniżając stopy o 50 pb.

Negatywne dane makroekonomiczne mogą spowodować wzrost cen złota, ponieważ będą sugerować, że Fed będzie musiał obniżyć stopy procentowe szybciej, niż wcześniej sądzono.

Uczestnicy rynku uważnie śledzą nadchodzące dane ekonomiczne USA, w szczególności drugi szacunek PKB za II kwartał, który powinien wykazać wzrost o 2,8%. W piątek zostanie opublikowany preferowany przez Fed wskaźnik inflacji. Ekonomiści spodziewają się, że bazowa inflacja wzrośnie do 2,7% w lipcu z 2,6% w czerwcu rok do roku, a rozbieżność co do szacunków wpłynie na cenę złota. Dane te będą miały kluczowe znaczenie dla kształtowania decyzji politycznych Rezerwy Federalnej i mogą znacząco wpłynąć na ceny złota i srebra. Wyższa inflacja osłabi złoto, sugerując, że Fed musi utrzymać wysokie stopy procentowe przez dłuższy czas.

Cena złota wciąż wspierana jest przez Chiny, a ożywienie popytu na ten szlachetny metal w Chinach dodatkowo wpływa na wzrost ceny.  Dane World Gold Council z wtorku pokazały, że chiński import netto złota wzrósł o 17% w lipcu, co jest pierwszym miesiącem wzrostu od marca. Niewielki wzrost zanotowały fundusze ETF inwestujące w złoto. W ubiegłym tygodniu do funduszy ETF wpłynęło jedynie 403 mln USD (8 ton metrycznych).

Srebro w ostatnim tygodniu zaczęło nadrabiać zaległości i w końcu dotarło do psychologicznej bariery na poziomie 30 USD. Ponownie obszar ten okazał się nie do pokonania. Jednak ostatnia konsolidacja w tym zakresie cenowym może sugerować dalszą kontynuację wzrostów. Cena srebra ustabilizowała się poniżej 30 dolarów, a ostatni wzrost w dużej mierze przypisuje się osłabieniu dolara amerykańskiego. Następnym celem  byków na srebrze jest zamknięcie cen powyżej oporu technicznego na poziomie 31 USD, a pierwszy opór widoczny jest na poziomie 29,50 USD.

Jeśli ceny utrzymają swoją pozycję powyżej 2515 USD, trend wzrostowy prawdopodobnie będzie kontynuowany. Przełamanie historycznego maksimum z 20 sierpnia, wynoszącego 2531 USD, stanowiłoby potwierdzenie kontynuacji wzrostu w kierunku celu 2550 USD. Następnym celem byków jest zamknięcie powyżej oporu na poziomie 2600 USD.

Jeśli wzrosty się nie utrzymają, wówczas należy się spodziewać spadku, celując w obszar wsparcia 2500 USD, a następnie 2475,00 USD. Zmieniłoby to obraz złota i sugerowałoby, że surowiec może rozpoczynać krótkoterminowy trend spadkowy.

Od początku 2024 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +20,13% (+1633,83 PLN)
Cena złota USD +22,24% (+458,82 USD)

GoldTrader.pl
Źródło: