Dane z USA rozstrzygną o cenie złota
Najbliższe dni pokażą, czy ostatnie szczyty na złocie, to konsolidacja, czy też budowanie bazy pod przyszłe wzrosty.
Rynek wyczekuje teraz na kluczowe publikacje ekonomiczne z USA, które zostaną opublikowane w przyszłym tygodniu. Najważniejsze to odczyt wskaźnika PMI oraz dane z rynku pracy. Inwestorzy są już pewni, że Fed obniży we wrześniu stopy procentowe. Zagadką pozostaje skala obniżki. Rezerwa Federalna silnie skoncentrowałą się na rynku pracy, Fed zrobi wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać go silnym. Dlatego też dane z rynku pracy zdecydują, czy bank centralny zdecyduje się na standardową obniżkę o 25 pb we wrześniu, czy też podejmie bardziej agresywne podejście, obniżając stopy o 50 pb.
Negatywne dane makroekonomiczne mogą spowodować wzrost cen złota, ponieważ będą sugerować, że Fed będzie musiał obniżyć stopy procentowe szybciej, niż wcześniej sądzono.
Uczestnicy rynku uważnie śledzą nadchodzące dane ekonomiczne USA, w szczególności drugi szacunek PKB za II kwartał, który powinien wykazać wzrost o 2,8%. W piątek zostanie opublikowany preferowany przez Fed wskaźnik inflacji. Ekonomiści spodziewają się, że bazowa inflacja wzrośnie do 2,7% w lipcu z 2,6% w czerwcu rok do roku, a rozbieżność co do szacunków wpłynie na cenę złota. Dane te będą miały kluczowe znaczenie dla kształtowania decyzji politycznych Rezerwy Federalnej i mogą znacząco wpłynąć na ceny złota i srebra. Wyższa inflacja osłabi złoto, sugerując, że Fed musi utrzymać wysokie stopy procentowe przez dłuższy czas.
Cena złota wciąż wspierana jest przez Chiny, a ożywienie popytu na ten szlachetny metal w Chinach dodatkowo wpływa na wzrost ceny. Dane World Gold Council z wtorku pokazały, że chiński import netto złota wzrósł o 17% w lipcu, co jest pierwszym miesiącem wzrostu od marca. Niewielki wzrost zanotowały fundusze ETF inwestujące w złoto. W ubiegłym tygodniu do funduszy ETF wpłynęło jedynie 403 mln USD (8 ton metrycznych).
Srebro w ostatnim tygodniu zaczęło nadrabiać zaległości i w końcu dotarło do psychologicznej bariery na poziomie 30 USD. Ponownie obszar ten okazał się nie do pokonania. Jednak ostatnia konsolidacja w tym zakresie cenowym może sugerować dalszą kontynuację wzrostów. Cena srebra ustabilizowała się poniżej 30 dolarów, a ostatni wzrost w dużej mierze przypisuje się osłabieniu dolara amerykańskiego. Następnym celem byków na srebrze jest zamknięcie cen powyżej oporu technicznego na poziomie 31 USD, a pierwszy opór widoczny jest na poziomie 29,50 USD.
Jeśli ceny utrzymają swoją pozycję powyżej 2515 USD, trend wzrostowy prawdopodobnie będzie kontynuowany. Przełamanie historycznego maksimum z 20 sierpnia, wynoszącego 2531 USD, stanowiłoby potwierdzenie kontynuacji wzrostu w kierunku celu 2550 USD. Następnym celem byków jest zamknięcie powyżej oporu na poziomie 2600 USD.
Jeśli wzrosty się nie utrzymają, wówczas należy się spodziewać spadku, celując w obszar wsparcia 2500 USD, a następnie 2475,00 USD. Zmieniłoby to obraz złota i sugerowałoby, że surowiec może rozpoczynać krótkoterminowy trend spadkowy.
Od początku 2024 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +20,13% (+1633,83 PLN)
Cena złota USD +22,24% (+458,82 USD)