Złoto na rekordowym poziomie przed wyborami w USA
Złoto wykazuje się w końcówce roku niezwykłą siłę. Pomimo obniżek stóp procentowych, wycena wciąż rośnie, a cena złota znalazła się pod presją tylko na krótko i od tego czasu odzyskała większość strat, co prawdopodobnie wynika ze wzrostu ryzyka geopolitycznego na Bliskim Wschodzie. Jeśli Izrael oszczędzi irańskie instalacje naftowe i nuklearne w oczekiwanym ataku odwetowym, ryzyko geopolityczne zmniejszy się, a tym samym presja na złoto również osłabnie.
Od początku tygodnia złoto wzrosło o około 1%, a inwestorzy zmieniają swoje portfele inwestycyjne przed wyborami w USA, Ponieważ obaj kandydaci stwarzają różne ryzyko dla gospodarki, złoto prawdopodobnie może kontynuować dalej swoje wzrosty — niezależnie od tego, czy wygra Donald Trump czy Kamala Harris.
Polscy inwestorzy mają dodatkową przewagę. Tym razem wraz ze wzrostem ceny złota umacnia się również dolar amerykański. Tak kombinacja powoduje, że złoto doszło już do poziomu prawie 10 700 zł za uncję. Jednakże należy zwrócić uwagę, iż wykres złota powoli zaczyna przypominać hiperbolę, co może sugerować zbliżające się przesilenie.
Złoto może mieć swój świetny okres do momentu poznania wyników wyborów. Do tego czasu rynek będący w zawieszeniu i niepewności będzie prawdopodobnie kierował się w kierunku bezpiecznych aktywów. Po wyborach okaże się, czy właśnie aktualny okres to najlepszy moment na sprzedaż złota, czy też cykl wzrostowy będzie kontynuowany.
Z kolei rynki czekają na kolejną obniżkę stóp procentowych w USA w przyszłym miesiącu Inwestorzy szacują 92% prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych przez amerykański bank centralny, co oczywiście jest czynnikiem sprzyjającym dla złota.
Złoto, jako jedno z najlepszych aktywów w 2024 roku, napędzane głównie poprzez zakupy banków centralnych, znajduje teraz nowe wsparcie w postaci nadchodzących wyborów w Stanach Zjednoczonych. Ropa naftowa i złoto mogą być w okresie przedwyborczym skutecznym zabezpieczeniem portfela.
Analitycy z Wall Street sugerują, że w razie wygranej Trumpa że polityka handlowa Trumpa ostatecznie wesprze dolara, ponieważ cła importowe powstrzymają przepływ waluty za granicę i potencjalnie podniosą inflację i stopy procentowe. Może to być niezbyt dobra wiadomość dla złota ze względu no to, iż aktywo to słabo radzi sobie w gdy dolar jest silny, a stopy procentowe wysokie.
Uwaga rynku kieruje się ku zbliżającym się danym o sprzedaży detalicznej w USA, produkcji przemysłowej i liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które mają zostać opublikowane pod koniec tygodnia.
Tymczasem srebro radzi sobie słabiej. Cena srebra znalazła się w kanale 30-32 USD za uncję. Silne wybicie w dół lub w górę powinno wyznaczyć trend.
Złoto po przetestowaniu poziom oporu na poziomie około 2670 USD wróciło do wzrostów. Aktualnie złoto walczy w poziomem wszech czasów w okolicy 2685 USD. Po jego pokonaniu należy się spodziewać ataku na 2700 dolarów za uncję. Scenariusz jest ten prawdopodobny ze względu na silny trend wzrostowy. Jeśli złoto spadnie poniżej 2650 USD, toruje to drogę do dalszego spadku. Następnym kluczowym poziomem wsparcia będzie 2600. Aby odwrócić trend wzrostowy i zmienić krótkoterminowe i średnioterminowe perspektywy na niedźwiedzie, konieczne byłoby przebicie się poniżej 2600 USD.
Od początku 2024 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +31,56% (+2562,09 PLN)
Cena złota USD +30,26% (+624,41 USD)