Powolna wspinaczka złota
Cena złota na poziomie 2600 dolarów to obszar, w którym inwestorzy będą nadal próbowali bronić aktualnego trendu, a ostatnie obniżki stóp procentowych na świecie spowodowały, że inwestorzy zaczęli zwiększać swoje pozycje w złocie. Ostatnie kilkudniowe spadki po silnym raporcie o zatrudnieniu w USA zwiększył oczekiwania, że Rezerwa Federalna może spowolnić obniżki stóp procentowych, co miało negatywny wpływ na złoto. Ponadto ostatnie informacje o rozmowach na rzecz zawieszenia broni w konflikcie na Bliskim Wschodzie, skłoniły inwestorów do realizacji zysków. Perspektywa złagodzenia napięć geopolitycznych przesunęły kapitał z aktywów bezpiecznych, takich jak złoto, na aktywa o wyższym ryzyku, takie jak akcje.
W tym tygodniu inwestorzy koncentrują się na kluczowym wskaźniku inflacji w USA, aby uzyskać informacje na temat potencjalnej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w tym roku. Oczekuje się, że raport o wskaźniku CPI w USA będzie miał znaczący wpływ na cenę złota. Najbliższe dane o amerykańskim wskaźniku cen konsumpcyjnych (CPI) w USA powinny wykazać, że inflacja bazowa utrzyma się na poziomie 3,2% w ujęciu rok do roku.
Jeśli wyniki raportu o inflacji będą zaskoczeniem dla rynku wówczas można się spodziewać zwiększonej zmienności na rynku złota. Trwała inflacja bazowa może skłonić Rezerwę Federalną do utrzymania jastrzębiej postawy. Jeśli inflacja CPI będzie poniżej oczekiwań, może to wzmocnić argument za wstrzymaniem podwyżek stóp przez Fed. Oczekiwania dalszych obniżek stóp procentowych w USA powinny wspierać złoto. Rynki nie spodziewają się obniżki o więcej niż pół punktu procentowego do końca tego roku, z możliwością dwóch obniżek o ćwierć punktu procentowego każda na najbliższych spotkaniach w listopadzie i grudniu.
Banki centralne wciąż kupują złoto czego dobrym przykładem jest NBP. Ostatnio prezes Glapiński poinformował, iż Narodowy Bank Polski ma już w swoich zasobach 420 ton złota, co stawia Polskę wyżej niż Wielką Brytanię pod względem posiadania tego szlachetnego metalu. NBP dąży do tego, aby by 20 proc. rezerw było w złocie.
Ponadto najbliższe wybory prezydenckie w USA zwiększają niepewność na rynkach i potencjalnie zwiększając popularność złota, gdyż inwestorzy przygotowują się na nieprzewidywalne wyniki. Nastawienie do złota pozostaje silne, pomimo niewielkich korekt. Wzrost ten częściowo napędzany jest rosnącym napływem do ETF-ów.
Srebro wciąż nie zdołało pokonać psychologicznej granicy 32,5 USD za uncję. Po dotarciu do tego obszary, nastąpiła korekta i cena srebra ponownie znalazła się w okolicy 30 dolarów.
Cena złota w ostatnich spadkach zatrzymała się w okolicy 2605 dolarów, gdzie uaktywnił się popyt. W przypadku przebicia wsparcia na poziomie 2600 USD należy się spodziewać spodków w okolicę 2550 USD. Pokonanie ostatnich szczytów pozwoli na dotarcie do poziomu 2700 USD, który, jeśli zostanie przekroczony, stworzy warunki do przedłużenia dobrze ugruntowanego, trwającego wiele miesięcy trendu wzrostowego.
Od początku 2024 roku cena złota kształtuje się następująco:
Cena złota PLN +27,47% (+2229,46 PLN)
Cena złota USD +27,38% (+564,83 USD)