Złoto bije rekordy, srebro tuż za nim

Rynek złota
Rynek metali szlachetnych przeżywa w ostatnich tygodniach wyjątkowo dynamiczny okres, a inwestorzy szczególnie bacznie przyglądają się cenom złota i srebra. Na przełomie marca i kwietnia 2025 roku oba metale osiągnęły nowe rekordowe poziomy cenowe, co jest efektem szeregu czynników gospodarczych, politycznych oraz spekulacyjnych.

Złoto bije kolejne rekordy

Cena złota osiągnęła kolejny historyczny szczyt, przebijając 3086 USD za uncję, co stanowi najwyższy poziom w historii notowań tego kruszcu. Złoto rośnie nieprzerwanie od kilku tygodni, wspierane przez silne czynniki fundamentalne i techniczne. Analitycy wskazują, że kluczowym powodem wzrostu jest niepewność związana z polityką handlową Stanów Zjednoczonych, napięciami geopolitycznymi oraz przewidywaniami dotyczącymi łagodzenia polityki pieniężnej przez amerykański Fed.

W minionym tygodnie złoto pokonało kluczowy opór techniczny na poziomie 3057,50 USD, co wywołało intensywną falę zakupów ze strony inwestorów spekulacyjnych i instytucjonalnych. Dominujący trend wzrostowy jest dodatkowo potwierdzany przez wskaźniki techniczne, takie jak RSI oraz MACD, które wskazują na utrzymanie się pozytywnej dynamiki cenowej. Analitycy podkreślają, że kolejnym istotnym poziomem psychologicznym dla inwestorów jest cena 3100 USD, którą może osiągnąć już w najbliższych sesjach.

Srebro podąża za złotem

Równolegle z rynkiem złota, cena srebra także wyraźnie zyskuje na wartości. Po przebiciu istotnego poziomu oporu na wysokości 34,24 USD, srebro osiągnęło cenę 34,49 USD za uncję – najwyższą od pięciu miesięcy. Mimo chwilowego wyhamowania wzrostów i lekkiej korekty, potencjał dalszych wzrostów pozostaje silny. Analitycy zwracają uwagę, że srebro, podobnie jak złoto, korzysta na obecnej atmosferze zwiększonej niepewności rynkowej oraz rosnącym ryzyku związanym z globalną wojną handlową.

Dodatkowym bodźcem dla srebra jest inicjatywa inwestorów detalicznych, określana mianem #silversqueeze. Podobna akcja miała już miejsce w 2021 roku, jednak tym razem inwestorzy wydają się lepiej przygotowani i zdeterminowani. Ich celem jest wymuszenie na instytucjach finansowych redukcji dużych pozycji krótkich, co może doprowadzić do poważnych perturbacji w dostawach fizycznego metalu. Wskaźniki rynkowe potwierdzają, że sytuacja faktycznie sprzyja takiemu scenariuszowi – rynek srebra od pięciu lat doświadcza deficytu podaży, a współczynnik kontraktów papierowych do fizycznego metalu osiągnął wartość 378:1.

Wpływ polityki handlowej i geopolitycznej

Jednym z najistotniejszych elementów wpływających obecnie na rynek metali szlachetnych jest polityka handlowa administracji amerykańskiej. Nowe taryfy celne, zapowiedziane przez prezydenta Trumpa na 2 kwietnia, mogą istotnie pogorszyć relacje handlowe z Europą, Kanadą oraz innymi krajami. Wprowadzenie 25-procentowego cła na zagraniczne samochody i części samochodowe wywołało już ostrą reakcję rządów Kanady i Unii Europejskiej, które zapowiedziały podjęcie środków odwetowych. Taki scenariusz zwiększa obawy inwestorów przed dalszym pogorszeniem koniunktury globalnej oraz wzrostem inflacji.

Równocześnie spadające rentowności obligacji skarbowych USA wspierają ceny srebra i złota jako aktywów niezależnych od stóp procentowych. Niska rentowność amerykańskich papierów skarbowych tradycyjnie zachęca inwestorów do lokowania kapitału w aktywach, które nie przynoszą dochodu z odsetek, takich jak właśnie metale szlachetne.

Polityka pieniężna Fed na rozdrożu

Kolejnym kluczowym elementem wpływającym na cenę złota i srebra jest polityka pieniężna Rezerwy Federalnej. Ostatnie dane gospodarcze z USA wskazują na wzrost PKB w tempie 2,4% rocznie, nieznacznie przekraczając prognozy, ale jednocześnie narastające zagrożenie związane z deficytem budżetowym i rosnącym zadłużeniem może wymusić na Fed podjęcie decyzji o kolejnych obniżkach stóp procentowych jeszcze w tym roku.

Komentarze przedstawicieli Fed sugerują, że bank centralny znajduje się obecnie na trudnym etapie decyzyjnym – balansując między utrzymaniem restrykcyjnej polityki pieniężnej a działaniem prewencyjnym, aby uniknąć pogłębienia ewentualnego spowolnienia gospodarczego. Takie niepewne otoczenie monetarne jest idealnym środowiskiem dla złota, które historycznie zyskuje na atrakcyjności w okresach obniżanych stóp procentowych oraz narastających zagrożeń inflacyjnych.

Przyszłość rynku – dalsze wzrosty czy korekta?

Biorąc pod uwagę aktualne dane i czynniki fundamentalne, analitycy zgodnie wskazują na dalszą przewagę trendu wzrostowego dla złota i srebra w krótkim okresie. Jednakże istnieją ryzyka korekty cenowej, szczególnie w przypadku pojawienia się jakichkolwiek uspokajających informacji dotyczących polityki handlowej USA lub gdyby Fed nie zdecydował się na kolejne cięcia stóp procentowych.

Inwestorzy powinni szczególnie bacznie obserwować nadchodzące dni oraz reakcje rynku na nowe informacje gospodarcze, szczególnie związane z wprowadzeniem taryf celnych oraz wynikami danych inflacyjnych.

Obecny okres jest niezwykle interesujący dla rynku złota i srebra. Oba metale znajdują się na rekordowych poziomach cenowych, wspierane przez szereg czynników fundamentalnych i spekulacyjnych. Przyszłość rynku będzie zależała przede wszystkim od dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej, politycznej oraz monetarnej na świecie.

GoldTrader.pl
Źródło: